Posiadanie pięknego ciała nie jest wyłącznie kwestią genów, niejednokrotnie to zasługa ciężkiej pracy i treningu. Świetnym przykładem jest aktorka i modelka, która od kilku lat nie ustępuje z pierwszych pozycji w rankingach na najseksowniejsze ciało...:) Jessica jest fanką aktywności fizycznej i stara się też taki styl życia propagować wśród młodych fanek.
W przeszłości diety aktorki obejmowały bardzo rygorystyczne plany (zakaz spożycia cukru, mąki, nabiału i soli), ale to dość niebezpieczna pętla prowadząca często do niebezpiecznych dla zdrowia i życia zaburzeń odżywiania. Obecnie zmieniła podejście na bardziej racjonalne. Przez sześć dni w tygodniu odżywia się zdrowo i dietetycznie, natomiast siódmego dnia pozwala sobie na wszystko, na co ma ochotę.
"Uwielbiam jeść."- podkreśla Jessica Biel - "Odżywiam się bardzo zdrowo, dużo ćwiczę, ale oszukiwanie od czasu do czasu jest konieczne. Trzeba czasami wyjść do wspaniałej restauracji i po prostu jeść, cieszyć się smakiem i popijać świetne wino."
Takie rozwiązanie jest mi bardzo bliskie, gdyż wieczne odmawianie sobie przyjemności jedzeniowych prowadzi do frustracji i zniechęcenia, pozbawia motywacji. Jeden dzień malutkiego łakomstwa, z pysznym kawałkiem sernika czy pizzy, nikomu z pewnością nie zrujnuje sylwetki, a może okazać się zbawienny dla naszego samopoczucia i psychiki. Tajemnicą sukcesu jest tutaj umiar i równowaga w odżywianiu :)
Jessica Biel zachwyca swoim ciałem w najnowszej sesji dla czasopisma GQ: